Sympatyczna odmiana (?)

Kilka dni temu będąc z wizytą u mamy mile się zaskoczyłam. Otóż firmy notorycznie zapraszające ludzi na prezentacje pościeli /jakkolwiek się nazywają/ zaczynają chyba zmieniać sposób komunikacji z klientem. Nie tylko dzwonią /chociaż i to coraz rzadziej/ ale przesyłają ładne, miłe dla oka zaproszenia. Co prawda brakuje im jeszcze czegoś do ideału ale już widać pewien postęp.



Jaki tu związek z marketingiem skierowanym do kobiet? Różowe zaproszenia i kwiecisty wzór mówią same za siebie. Za zakup bielizny pościelowej i tym podobnych wyrobów odpowiadają w dużej mierze kobiety i to głównie do nich kieruje się tego rodzaju zaproszenia. A mężczyźni? Jeśli któryś z nich nie wyrzuci różowego zaproszenia zaraz po otrzymaniu, dowie się, że może dostać w prezencie etui na klucze i portfelik - typowy męski gadżet;) Co najważniejsze - wraz z zaproszeniem nie przesyłają już żadnej paskudnej, sztucznej biżuterii - za to duży plus:)