Zmiany, zmiany, zmiany

Od dziś zapraszam na nową, lżejszą stronę, na którą blog został przeniesiony http://marketingdokobiet.pl/.

Do zobaczenia w nowym miejscu:)

57% użytkowników Facebooka to Kobiety

Według badań przeprowadzonych przez ośrodek Nielsen w czerwcu Facebooka odwiedziło 87 milionów mieszkańców USA (w tym samym czasie MySpace odwiedziło mniej niż 67 milionów mieszkańców USA). Kobiety kontynuują szturm na Facebook'a - liczba użytkowniczek serwisu wzrosła do 45,4 miliona, co stanowi 57% ogółu.


Mimo tego, że większość użytkowników to Kobiety, serwis największą dynamikę wzrostu w sierpniu tego roku odnotował w grupie Mężczyzn. Najbardziej dynamicznie rozwijającą się grupą byli Mężczyźni w wieku 13-17 lat (14,5%) oraz w wieku 45-54 (12,8%). Wśród Kobiet najdynamiczniej rozwijającą się grupą są Panie w grupach 45-54 oraz 55-65 lat (11,8%, 11%).

Eko moda

Czy moda może być świadoma ekologicznie? Co ubrania z secondhandu robią w sklepie z odzieżą wykonaną z ekologicznych materiałów przy pomocy ekologicznych procesów? A wiszą, ponieważ ciuchy vintage uznano za ekologiczne. Butik Pivote, w którym można nabyć przyjazne środowisku ubrania promuje się ciekawą kampanią. Dzięki niej uczy, że eko ubrania mogą nadążać za najnowszymi trendami. Be green in any colour you like.

3 wskazówki, jak skutecznie komunikować do kobiet

1. Buduj relacje

Kiedy spotykasz kogoś raz nie zawsze o nim pamiętasz. Jednak, jeśli spotykacie się od czasu do czasu wytwarza się miedzy Wami pewna więź, nic sympatii i wzajemnego porozumienia, a w najgorszym razie skojarzenie.

Spróbuj, za pomocą dostępnych Ci narzędzi nawiązać z kobietą więź. Doradzaj, pomagaj, pytaj o opinię i wspieraj. Udostępnij jej swoją wiedzę i pomagaj zdobywać nowe informacje. Nie bój się pytać. Rób to wytrwale i systematycznie. Nastaw się na cierpliwe oczekiwanie. Bądź cierpliwy, a odniesiesz sukces.

2. Pomagaj zaoszczędzić czas

Jak myślisz, ile wolnego czasu ma przeciętna kobieta? Ile wolnego czasu ma matka? Generalnie średnio godzina do dwóch dziennie (wg. badań przeprowadzonych w USA) spędzona przez matkę w Internecie jest przez nią uznawana za czas wolny. Mało?

Pomóż kobiecie zaoszczędzić czas, szybciejzałatwić przykre obowiązki, łatwiej odnaleźć

informacje. Nie możesz jej jednak wyręczać we wszystkim. Kilka lat temu, kiedy na rynku amerykańskim jedna z firm wprowadzała pierwsze naleśniki w proszku, jej produkty nie cieszyły się szczególną popularnością. Ba, sprzedaż była prawie zerowa. Ich głównych założeniem była oszczędność czasu oraz wsparcie dla kobiet, które nie potrafią lub nie mają czasu gotować. Cele założono dobre, jednak co poszło nie tak?

Otóż w całej swojej chęci pomocy kobietom, producent przedobrzył. Przygotowanie posiłku sprowadzało się jedynie do wymieszania proszku z wodą i usmażenia naleśników. Kobieta kupuje mieszankę i co? Nie ma żadnej satysfakcji z przygotowania posiłku dla rodziny. Ba, ma poczucie, że podaje jej coś sztucznego. Co zrobił producent? Zmienił nieco przepis. Nowa wersja wymagała dodania... jajek. Zabawne? Być może. Ale pójście do sklepu po jajka, które nie zawsze są w domu to pewien wysiłek. I już nie można myśleć że za łatwo poszło z przygotowaniem obiadu.

3. Stwórz biznes przyjazny dzieciom

Co prawda wiele kobiet nie ma dzieci. (Tu odsyłam do świetnej rozmowy Stephanie Holland z Melanie Notkin o tym, że nie każda kobieta to matka, którą możecie przeczytać tutaj). Mimo tego, duża ilość kobiet dzieci posiada, dlatego zaszkodzi, jeśli swój biznes/swoją ofertę uczynisz bardziej przyjazną dla matek z dziećmi.

Mam znajomą, która jest współwłaścicielem firmy produkującej wędliny. Jej sklepy znajdują się tylko w Poznaniu lub w bliskich okolicach, jednak mimo tego zadbała ona aby w prawie wszystkich sklepach jej sieci znajdowały się kąciki dla dzieci. Stolik, krzesełka, kartki i kredki w sklepie mięsnym? Śmieszne? Nie, wprost przeciwnie - jest to tak rzadko spotykane, że chętnie się o tym mówi. Z większych sieci podobnie robi Ikea. W rozbudowanym sklepie w Poznaniu znalazły się nawet toalety dla rodziców z dziećmi. Nawet mnie zrobiło się miło, gdy to zobaczyłam.

The Play with Women

Poker jest jedną z najbardziej ulubionych gier karcianych, jednak jedno z australijskich kasyn, Adelaide Casino, postanowiło zachęcić do gry... Kobiety. Oto plakat promujący organizowane w ramach projektu turnieje Ladies Poker wykonany przez agencję Jamshop.

No właśnie, jak to jest z grami? Czy kobiety chętnie z gier korzystają?Tak. Świadczy o tym rosnące zainteresowanie Kobietą jako odbiorca tego rodzaju rozrywek. Wystarczy zerknąc na najnowsze kampanie producentów gry Wii (Fit Plus), japońskiej firmy Nintendo, które skierowane są do... zapracowanych matek i kobiet, które w natłoku zajęć chcą znaleźć chwilę gimnastykę.



Temat gier skierowanych dla Kobiet zostało ostatnio poruszony 13 paździrnika przez Wall Street Journal. W artykule poruszono między innymi problem słabej sprzedaży tego rodzaju gier. Temat podchwycił serwis Jezebel, według którego problem tkwi w obowiązujących stereotypach. Otóż producenci oraz osoby odpowiedzialne za promocję produktów nie dostrzegają różnorodności, jaka panuje wśród Pań. Wszystkie typy kobiecych osobowosci wrzucają do jednego worka i w ten sposób kreują mało skuteczne przekazy. A przecież wśród samych matek możemy wyróżnić 4 podstawowe typy oraz minimum 5 podtypów.
Sposobem na usunięcie problemu moze być dopuszczenie wiekszej liczby kobiet do prac nad kreacją produktów dla nich, ewentualnie zawężenie grupy odbiorców kampanii lub też przeprowadzenie odpowiednich badań.

Wirtualny zwierzyniec

Twoja pociecha namawia cię na zakup zwierzaka, a Ty nie wiesz czy podoła związanymi z nim obowiązkami? Jest na to rozwiązanie. Animili, jeden z projektów zrealizowanych w ramach inicjatywy Startup School, stanowi swego rodzaju wirtualne tamagotchi.

Aplikacja skierowana jest do dzieci, ale stanowi doskonałe narzędzie dla rodziców. Dzięki niemu możemy uczyć dzieci odpowiedzialności oraz systematyczności i instynktu opiekuńczego. Animili umożliwia informowanie rodziców o postępach dzieci oraz zapewnia bezpieczeństwo przed nieznajomymi.

Użytkownik wybiera zwierzątko, karmi je, myje, kładzie spać, bawi się z nim. Do niektórych czynności potrzebne są mile - waluta gry wypłacana w postaci tygodniówki. Podstawowa wersja jest bezpłatna, jednak dla chętnych wprowadzono płatne za pośrednictwem smsów konta. Co ciekawe, zwierzątka można również adoptować.

Canal+ nietypowo

Rzadko ogladam telewizję, jednak muszę przyznać, że niektóre prezentowane reklamy budzą mój podziw. Gorzej, jeśli reklama w ogóle nie kojarzy się z marką czy produktem. Taki przykład mogą stanowić reklamy nowego dekodera Canal+ we Francji. Są tak skonstruowane, że na pierwszy rzut oka wygladają, jak reklamy kosmetyków nowej generacji.








Wrzesień 2009, Agencja odpowiedzialna: BETC EURO RSCG

KFC dla kobiet

Agencja interaktywna Genero przygotowała dla marki KFC kampanie online słodkie zakończenia. Jednym z jej elementów jest serwis www.slodkiezakonczenia.pl, który, jak cała kampania skierowany jest do Kobiet.


Wizyta w serwosie rozpoczyna się od wysłuchania romantycznej historii dwojga kochanków, czytanej przez znanego z serialu "M jak miłość" aktora, Macieja Jachowskiego. (Na szczęście można tę część pominąć, inaczej byłoby ciężko:) Zakończenie historii mogą dopisać uczestniczki konkursu, w którym główną nagrodą jest weekend w Wenecji z bliską osobą.

Sam serwis, moim zdaniem jest średni. I nie chodzi tutaj o wykonanie. Po pierwsze wygląd. Całość stylizowana jest na bardzo elegancką, ale zgromadzone w "pomieszczeniu" meble i ramy obrazów w połączeniu z paskudną tapetą i dywanem tworzą coś w rodzaju babcinego pokoju. Czy starsze Panie chodzą do KFC? Nie sądzę, a jeśli nawet, to stanowią minimalny procent klientek.

Zacznijmy od początku. Wchodzę na stronę i widzę fragment paskudnego pokoju. I człwieka (dla mnie anonimowego - przepraszam Panie Macieju), który otwiera usta. Uruchamiam głośniki i natychmiast tego żałuję. Wędruję kursorem w poszukiwaniu przycisku, który zamknie mówcy usta. Oczywiście strefa ta znajduje się u dołu, po lewej stronie i nie jest w żaden sposób oznaczona (gdzie usability?). Klikam i uwalniam się od głosu z ekranu (kto lubi mówiące strony? nie ma chyba nic gorszego...), szukam sposobu na wyłączenie dźwięku strony i... nic nie znajduję. Albo sama wyciszę laptop albo jestem skazana na gadki o miłości.

Próbuję kliknąć w jeden z wiszących na ścianie obrazów. Niestety, wyglądają na nieklikalne, choć przyznam, że przy pierwszym wejściu na stronę udało mi się i stąd wiem, co sie za nimi kryje. Już wiem dlaczego. Aby miec możliwość kliknięcia w obrazy wiszące na ściania trzeba... wysłuchać opowieści narratora w całości. Każdy z obrazów (pomijając pierwszy z lewej, ten dotyczy konkursu) prezentuje słodki specjał z kuchni KFC. Warto dodać, że żaden z opisów nie zawiera informacji o KFC, więc dalej nie mam pojęcia na czyjej stronie internetowej jestem.


Ale gdyby nie tytuł strony ukazujący się w nazwie zakładki, oraz to, że wiem kto stoi za ideą jej stworzenia... nie wpadłabym na to sama. KFC to ostatnie miejsce, które przychodzi mi na myśl, kridy mam przed oczyma opisywaną witrynę.

W zamieszczonej na interaktywnie.com informacji oraz cytowanej w niej wypowiedzi Pawła Jakubowskiego, Prezesa Genero, czytamy: "Od początku pracy nad projektem dążyliśmy, aby zbudować maksymalnie intymny komunikat. Dlatego zdecydowaliśmy się, aby strona przywoływała skojarzenia z elegancką kawiarnią, w której kobieta może poczuć się jak na randce", Nie czuję się jak na randce ogladając stworzoną przez Genero stronę. I sądzę, że niewiele kobiet tak się czuje...

szampon dobry na wszystko...

Oto jedna z najbardziej bzdurnych reklam, które kiedykolwiek widziałam. Otóż próbuje ona przekonać Kobietę (tu jestem przekonana, że jest on kobietą), że szampon (Head&Shoulders) może załagodzić wściekłość Mężczyzny (tu po utracie ukochanego samochodu, czyli jednego z "gadżetów", który jest najbardziej przez Panów ceniony). Założenie z góry skazane na niepowodzenie. Albo Mężczyzna nic nie powie, albo wścieknie się i nawet szampon nie pomoże (mojemu Mężczyźnie, na szczęście, szampon nie był potrzebny:). A wciskanie kitu klientkom jest żenujące...