poniedziałek, 29 czerwca 2009

Podchodzi sprzedawca do kobiety...


Jakiś czas temu w serwisie gazetapraca.pl, w serii Ja, Sprzedawca zawód z przyszłością pojawił się fajny artykuł na temat podejścia sprzedawców do kobiet. Autorka tekstu Ślady szminki i kowboje, Joanna Sabak, za pomocą przykładów pokazuje, że kobiece podejście do zakupów to nie fanaberia a kobiecy portfel jest bardziej zasobny niż sądzimy. Wystarczy tylko lekki ukłon w stronę kobiecych potrzeb.

Kobiety są zajęte. Prowadzą dom, mają pracę lub własny biznes. Jak w taki razie kierować przekaz marketingowy do osób, które nie mają czasu go odebrać? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w wydanej w tym roku w Stanach książce Kelley Murray Skoloda Too Busy To Shop Book Review.

Skoloda pisze, że Word of mouth jest najlepszym środkiem dotarcia do kobiet. Najbardziej wiarygodnymi źródłami informacji są eksperci, przyjaciele i rodzina oraz media. Ważny jest fakt łatwego i szybkiego zdobycia informacji (ten ciągły brak czasu:-)) jednak nie oznacza to, że podawane informacje mają być niekompletne. Konsumetki wykorzystują wiele sposóbów i okazji do zdobycia informacji, ale o tym w kolejnym poście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz